Wojciech Tarnowski: Byliśmy dziś nieźle dysponowani i przeciwnikowi było trudno cokolwiek zrobić

Wojciech Tarnowski: Byliśmy dziś nieźle dysponowani i przeciwnikowi było trudno cokolwiek zrobić

Choć w drużynie mamy dziś sporo drobnych kontuzji i kilku zawodników musiało odpocząć, to trener Wojciech Tarnowski po sparingowym zwycięstwie 3:1 z Concordią Elbląg ma powody do zadowolenia. Zapraszamy do przeczytania, co o urazach i postawie Gieksy miał do powiedzenia po meczu trener.

Wojciech Tarnowski, trener GKS-u Wikielec po meczu z Concordią Elbląg powiedział:

Dziś kilku chłopców odpoczęło. Wczoraj drobnego urazu na treningu doznał Tomek Wacławski. W poprzednich meczach grał w większym wymiarze, w Gdyni cały mecz, także myślę, że trochę odpoczynku dobrze mu zrobiło. Krystian Wojno też doznał drobnego urazu wczoraj na treningu, zbicia mięśnia czworogłowego. Podobnie Paweł Zaroślak, dochodzi do siebie po kontuzji ze sparingu w Gdyni. No i wiadomo Szymon Jajkowski też jeszcze dzisiaj nie zagrał, ale już z nami trenuje i myślę, że niedługo będzie do naszej dyspozycji.

Byliśmy dziś od Concordii zespołem lepszym. Pierwszą połowę wygraliśmy 1:0, drugą 2:1. Też sporo zamian w przerwie i kilka zmian powrotnych, bo te nasze mecze i treningi doprowadzają do drobnych kontuzji. Myślę jednak, że gdy zejdziemy z obciążeń i wejdziemy na naturalną trawę, to wszyscy do ligi wyzdrowieją. Nie ma jakichś poważniejszych urazów w zespole. Dziś też po piętnastu minutach gry boisko musiał opuścić Patryk Szczepański, który doznał drobnego urazu kolana i nie chcieliśmy ryzykować. Sporo tego jest w tej chwili i będziemy się koncentrować na tym, żeby chłopcy podochodzili do siebie.

W meczu zdecydowana nasza przewaga pod każdym względem. Nie chcę niczego odbierać drużynie Concordii, bo starała się grać najlepiej jak potrafi, ale dzisiaj byliśmy nieźle dysponowani i przeciwnikowi było trudno cokolwiek zrobić. Nie stworzyli sobie dziś zbyt wielu sytuacji.

Zobacz także: