Siódmy tydzień przygotowań już za nami. O swoich przemyśleniach odnośnie tego tygodnia postanowiliśmy zapytać trenera Damiana Jarzembowskiego.

Jesteśmy po ostatnim tygodniu pracy, tej zaplanowanej w ramach okresu przygotowawczego. Myślę, że możemy być zadowoleni zarówno z minionego tygodnia, jak i pozostałych przepracowanych. Zawodnicy bardzo świadomie podeszli do tego czasu, z wysoką frekwencją obecności podczas zajęć oraz pełną determinacją do rozwoju. Bardzo istotne było, byśmy również przez ten czas przeszli, bez narażania się na kontuzje, co również się nam udało. Dziś możemy mówić o dostępności do gry wszystkich zawodników. - powiedział trener Damian Jarzembowski

Podsumowaniem bieżącego tygodnia, jak i okresu przygotowawczego był sparing z Lechem Rypin. Zagraliśmy tak, jak chciałbym by grał GKS Wikielec - odważnie do przodu, charakternie w odbiorze, z pełnym zaangażowaniem wszystkich, a jednocześnie czerpiąc radość z gry. Chciałbym widzieć tak wspierających się chłopaków w każdym kolejnym spotkaniu, wtedy wiem, że poradzimy sobie z każdymi trudnościami rundy rewanżowej. Nawet jeśli nie poradzimy, to nie będziemy sobie mieli nic do zarzucenia, a to tak naprawdę to jest najważniejsze po zakończonym meczu czy sezonie. Z podniesiona głową potwierdzić sobie, że zrobiłem wszystko, by się udało... Ja jednak wierzę oczywiście w tych ludzi, wierzę, że będziemy potwierdzać swoją wartość w każdy kolejny ligowy weekend, że będziemy cały czas rosnąć jako grupa zmierzająca do jednego wspólnego celu.

Przed nami tydzień regeneracyjny, w którego trakcie spotykamy się tylko dwa razy. Następnie rozpoczniemy pracę typową pod mecze mistrzowskie. Już dziś zachęcam kibiców do wspierania GKS w rundzie rewanżowej. - podsumował trener Damian Jarzembowski