Pierwsza połowa była raczej wyrównana, ale to my mieliśmy lepsze okazje do zdobycia bramki. Ostatecznie żaden gol nie padł. Po przerwie narzuciliśmy swój styl gry i czterokrotnie pokonaliśmy bramkarza Polonii Lidzbark Warmiński. W barwach Gieksy mogliśmy obejrzeć jednego nowego zawodnika.
GKS Wikielec - Polonia Lidzbark Warmiński 4:0 (0:0)
Sobotka 71, Sobociński 76, Jankowski 86, Klimek 90
GKS Wikielec: Wąsowski, Filipczyk, Kacperek, Sagan, Jankowski, Jackowski, Grabowski, Rosoliński, Sobotka, Wacławski. Zagrali także: Rutkowski, Jajkowski, Krasovskiy, Kazimierowski, Sobociński, Licznerski, Szałkowski, Klimek.
W 45. minucie Oskar Kordykiewicz nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego po faulu na Alanie Klimku. „Ozzy” trafił w poprzeczkę.
W sparingu z Polonią Lidzbark Warmiński trener Damian Jarzembowski przyglądał się jednemu nowemu zawodnikowi - 21-letniemu pomocnikowi Gaborowi Grabowskiemu, który ostatnio grał w KTS Weszło.