Przegrywamy najważniejszy mecz sezonu z Lechią Tomaszów Mazowiecki 0:1. Nie oznacza to koniec szansy na utrzymanie, ale straciliśmy los, który mieliśmy we własnych rękach. Od 63 min graliśmy z przewagą jednego zawodnika, kiedy to Michał Drabik otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę.
