- Mecz przebiegał w twardej, momentami agresywnej, ale sportowej, fair play atmosferze i obyło się bez kontuzji. Elana weszła lepiej w mecz, ale później przeważaliśmy i w pierwszej połowie stworzyliśmy sobie lepsze okazje do objęcia prowadzenia. Po piętnastu minutach drugiej połowy inicjatywę przejął zespół Elany, miał też dogodną sytuację na strzelenie bramki. W mojej ocenie wynik sprawiedliwy i wartościowa jednostka treningowa - ocenił bezbramkowy remis w Toruniu Damian Jarzembowski, trener GKS-u Wikielec.